SZKOLNY PROJEKT GHANA 2006 - DZIENNIK Z WYPRAWY 37
2006-07-12 00:00:00
DRUGI DZEŃ - BLIŻEJ MIASTA
Zanim opiszemy jak przebiegał kolejny dzień, najpierw wspomnimy pierwszą noc.
We wszystkich pokojach nad łóżkami zawieszone są moskitiery, które mają nas chronić przed komorami i malarią. Noc w naszym pokoju była w miarę spokojna, ale panujący tu klimat, czyli uderzające gorąco i zaduch, nie pozwalały nam należycie wypocząć. Nasz pokój ożył już o piątej nad ranem tutejszego czasu. W Polsce była godzina siódma rano.
O 7.00 w małej, przytulnej kaplicy ozdobionej Gye Nyame – tutejs
...
2006-07-13 01:06:00
KRÓTKA LEKCJA HISTORII I ETNOGRAFII Z PRZERWĄ NA PLAŻY
Pobudka wstać, zaczyna świtać. Godzina 4.40 budzik zagrał melodyjkę „trebles”, z swego łoża podniosła się Emilah z pytaniem dość osobliwym: „co tu tak zimno?” Gwoli wyjaśnienia i szybszego powrotu do głównego wątku zapisku: zimno w naszym pokoju wywoływały wiatraki przy suficie.
Godzina 5.30. Po dość lekkim śniadaniu wyruszyliśmy dwoma samochodami w kierunku wybrzeża Cape Coast. W drodze do głównego celu naszej wyprawy – twierdzy Elmina Castel, mogliśmy podziw
...
2006-07-14 01:37:00
ACCRA: KOLEJNE ODKRYCIA
Zaczęło się całkiem banalnie. Pobudka o godz. 7.00. a następie śniadanie. Standardowo chleb, płatki z mlekiem, dżem, no i oczywiście owoce. Po śniadaniu mieliśmy czas wolny do godziny 12.00. Każdy mógł zająć się swoimi sprawami. Co po niektórzy prali swoje rzeczy, inni serfowali po internecie, który nota bene fatalnie działał, a byli też i tacy co ucięli sobie mała drzemkę. Ja z Kasią postanowiłam stworzyć odpowiednie warunki bytowe i spełnić aspiracje rodziny „The Sims”. Na razie t
...
2006-07-15 01:34:00
PIĘKNY I ZASKAKUJĄCY: OCEAN ATLANTYCKI
Jak codziennie w szkole Don Bosco, w której obecnie gościmy, dzień rozpoczyna się apelem. Najpierw hymn państwowy i hymn szkoły, potem modlitwa i „słówko” wygłoszone przez jednego z salezjanów dla blisko 240 osób. Piątek jest bardzo ważnym dniem dla mieszkańców Accry. Zwyczajowo wszystkie instytucje: banki, szkoły i biura, ubierają charakterystyczne dla siebie stroje. Kultura Ghany słynie z różnorodności materiałów i kolorów, co daje bardzo ciekawy efekt. Uczniowie ze szkoły Don
...
2006-07-16 13:28:00
W GŁĄB GHANY
Jest godzina 2.00 w nocy. Jagna: „Dziewczyny może czas już iść spać, musimy wstać o 5.00, żeby się spakować.” Godzina: 5.00. W pokoju parno, duszno i upalnie, nie działają wiatraki, ponieważ wyłączono prąd. Dziewczyny nie widzą swoich rzeczy, które miały zapakować, a już za godzinę idziemy na Mszę do sióstr Matki Teresy z Kalkuty mieszkających bardzo blisko, tuż za płotem. Siostry prowadzą tam hospicjum, gdzie znajdują się porzucone dzieci, chore na AIDS. Po pięknej, kameralne
...
Kolejne strony: 
1
2
3
4
5
6
7
8