SZKOLNY PROJEKT GHANA 2009 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2009-07-20 14:28:00
dzień 14 - Eucharystia, Boys Home i spotkanie z Mercy

Wstajemy o 8.00, z trudem aczkolwiek punktualnie. O 9.00 jesteśmy już po śniadaniu i zmierzamy w stronę kościoła parafialnego w Odumase. Mimo, że do rozpoczęcia Eucharystii zostało jeszcze 45 minut, to kościół jest już prawie pełny, chór rozśpiewuje się kilkoma pieśniami, a w zakrystii jest już ksiądz biskup. W dniu dzisiejszym tutejsza wspólnota parafialna będzie przeżywać wielką uroczystość instalacji nowego proboszcza. Dziewczyny i chłopcy w raz z Dorotheą zajmują jedną z ławek, zaś ks. Jerzy i Wojtek udają się do zakrystii aby przebrać się w stroje liturgiczne. [ Czytaj dalej ]
 

2009-07-19 21:04:15
dzień 13 – zakupy, basen i Girls Hostel

Dzisiejszy dzień zaczął się od poszukiwania klucza, który został zgubiony przez Wojtka. Znaleźliśmy go dopiero po godzinie. O 6.45 udajemy się na Mszę. Następnie jemy śniadanie, przygotowane przez Jacka i Laurę. Z racji, że dzisiaj jest sobota do godziny 10.00 mamy  czas wolny, który wykorzystujemy na spanie, czytanie, sprzątanie, poranną toaletę oraz pisanie kartek pocztowych. O umówionej godzinie przyjeżdża ks. Jerzy, by zabrać nas do centrum Sunyani. Niektórzy potrzebują zrobić zakupy.  W pierwszej kolejności odwiedzamy pocztę. W soboty i  niedziele jest ona jednak zamknięta, więc szukamy skrzynki pocztowej. [ Czytaj dalej ]
 

2009-07-18 11:25:15
dzień 12 - cegły i szkoła

Dzisiaj pobudka nieco później, a to dlatego, że udajemy się na szkolną Mszę na godzinę 8.00. Wcześniej jemy śniadanie, przygotowane, jak inne posiłki  przez Jacka i Miriam. O 8.00 stawiamy się w szkole, w pomieszczeniu służącym na co dzień jako sala apeli, jednak teraz pełni ona funkcję  kościoła. Sala matematyczna zostaje na tę okoliczność zamieniona na zakrystię. Wszyscy zajmują miejsca. Dla naszej grupy zostaje przydzielone miejsca honorowe. [ Czytaj dalej ]
 

2009-07-17 21:54:29
dzień 11 - przydrożne smakołyki i krople potu

Zaraz po porannej Mszy jemy śniadanie, które  przygotowali Muppi i Wojtek. O 9.15 słyszymy klakson. Oznacza to, że musimy się szybko zebrać i wyjść, aby pojechać do czekającej nas pracy. Zabieramy rękawice, butelki z wodą i wsiadamy do samochodu. Po drodze Raphael, drugi nasz przewodnik i opiekun,   na chwilę zatrzymuje samochód. Wysiada i kupuje przy drodze coś w rodzaju pączków francuskich i sok zrobiony z wody, soku kukurydzianego i cukru, który umieszczony jest w woreczku. W drodze do wsi Adentia widzimy, że od rana ludzie siedzą przed domami i przygotowują posiłki.

[ Czytaj dalej ]
 

2009-07-17 21:46:25
dzień 10 - pierwszy dzień budowy

Dzisiejszy dzień rozpoczynamy od Eucharystii, na której pojawiamy się wszyscy równo o 6.45. Następnie jemy pyszne śniadanie zrobione przez Wojtka i Rozalię, którzy musieli wstać bardzo wcześnie by je przygotować. O godzinie 8.00 idziemy na poranny apel do  tutejszej szkoły prowadzonej przez Salezjanów. Na jej  której znajduje się dom w którym mieszkamy. Apel  zaczyna się od wesołej pieśni, podczas której uczniowie klaszczą i się radują. Po modlitwach słowo zabiera ks.Italo, który oficjalnie przedstawia nas zebranej młodzieży oraz ich nauczycielom.

[ Czytaj dalej ]
 

1 2 3 4 5 6

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com