SZKOLNY PROJEKT GHANA 2012 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2012-07-18 16:08:43
NASZE SMAKI I BRAKI

Kolejny dzień rozpoczynamy pobudką  ks. Jerzego, który jak zwykle puka do naszych drzwi 5 min przez rozpoczęciem Eucharystii wypowiadając tradycyjne: "Wstajemy!". O godz. 6.45 gromadzimy się w murach kaplicy, aby rozpocząć Mszę Świetą, którą odprawia ksiądz Piter i ksiądz Jerzy. W oprawie muzycznej występuje bęben i skrzypce, na których regularnie, co tydzień gra Maria. Pełni nadziei na dobry dzień udajemy się na śniadanie, które nie zachwyca nas obfitością. Na stole dostrzegamy dżem, cashew butter, miód i serek, który dla lepszego smaku urozmaicamy ketchupem. Dodatkowo możemy zadowolić się platkami z mlekiem w proszku, które z braku laku przypadło nam do gustu.

[ Czytaj dalej ]
 

2012-07-17 09:58:07
MAMY CZAS

Kolejny dzień klasycznie rozpoczynamy Eucharystią, którą sprawuje ksiądz Anthony, a ktorą koncelebruje takżę ksiądz Jerzy. Według porządku (ustalonego wewnątrz salezjańskiego ośrodka) Msza Swięta rozpocząć się powinna o godzinie 6.40, jednakże dzisiejszy sakrament sprawowany jest z niecodziennym wyprzedzeniem. Należy dostrzec, że brak poczucia czasu jest charakterystyczny dla mentalności ghanijczyków, dla których opóźnienie rzędu godziny bądź dwóch nie jest żadnym nowum. Nie tak dawno usłyszałem z ust naszego współpracownika znamienne zdanie : "Wy Europejczycy macie zegarki, a my mamy czas".

[ Czytaj dalej ]
 

2012-07-16 00:32:08
AUTENTYCZNA WIEŚ I BOMBA NA KOMARY

Nasza kolejna afrykańska niedziela. Budzimy się później niż zwykle. Jest godz. 8.00. Spotykając się na śniadaniu w jadalni,  wszyscy jednoglośnie stwierdzamy: jesteśmy wyspani, ale deszcz padający o 4 nad ranem był tak obfity i tak  głośny, że urządził nam wszystkim zaskakująca, przedwczesną  pobudkę. Padające teraz  w Ghanie deszcze, z racji pory deszczowej, są bardzo częste i obfite. Niewątpliwie ma to swoje plusy i minusy. Plusy: roślinność wprost szaleje, rośnie na potęgę i kwitnie, a ziemia rodzi potrzebne warzywa i owoce. Wśród nich ziarna kakaowca, banany, mango, ananasy, ryż, tytoń, kukurydzę, maniok, jam,  trzcinę cukrową, bawełnę, proso, bataty, pochrzyn oraz sałatę, kapustę, pomidory i paprykę.  Minusy: drogi stają się często nieprzejezdne, są pełne wyżłobień i niebezpiecznych dziur.

[ Czytaj dalej ]
 

2012-07-15 16:56:49
KLASZTOR I SZAMPAN

"Ye ma mo akwaaba!" - witamy wszystkich!. Dziś 14 dzień naszej afrykańskiej przygody. Tym razem łamiemy nasz codzienny harmonogram i na godzinę 8:00 planujemy wycieczkę. Po szybkim śniadaniu składającym się oczywiście z chleba i dżemu, oczekujemy na przyjazd naszego kierowcy. Z 40 minutowym opóźnieniem na teren wspólnoty salezjanów wtocza się nasz wehikuł. Pakujemy się do tego niezbyt wygodnego, bo wysłużonego busa i obieramy północny kierunek przepięknej Ghany.

[ Czytaj dalej ]
 

2012-07-14 21:37:56
DOBRY DZIEŃ I AGRAFKA

Dzisiejszy dzień rozpoczynamy Mszą Świętą o godzinie 7.45 w Don BoscoTechnology School  wraz z tamtejszymi uczniami. Kształcą się oni w zawodach: mechanik samochodowy, ślusarz, stolarz, informatyk i sekretarka. Na miejsce wyruszamy tym razem piechotą, a droga zajmuje nam 6 minut. Salezjańska szkoła znajduje się za bramą naszego miejsca zamieszkania. Znajdujemy się już na terenie szkolnym, wszyscy witają nas szczerym uśmiechem i przyjaznym gestem dłoni.

[ Czytaj dalej ]
 

1 2 3 4 5 6 7

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com