SZKOLNY PROJEKT MISYJNY – LIBERIA 2014

2014-07-08 13:32:36
SUMMER CAMP START

Tutejsi animatorzy przygotowali niesamowite przedstawienie pełne muzyki i tańca. To wszystko po to aby powitać licznie zgromadzone dzieci. Jest ich blisko 350. Wydarzenie zostaje zakończone słowami ks. Raphaela zapraszającymi uczestników do sal. Naszym zadaniem jest dopilnować, aby każde z dzieci trafiło do odpowiedniej grupy. My również zajmujemy miejsca w wybranych klasach aby pomóc w organizacji zajęć, takich jak: matematyka, język angielski oraz gry i zabawy dla najmłodszych. Niestety brak organizacji tutejszych animatorów wobec nas, wynikający z nieuwzględnienia naszej grupy w planie ramowym Holiday Campu przyczynił się do rozmieszczenia Mateusza, Mikołaja, Justyny i Klaudii w klasach starszych gdzie nie mogą wykorzystać swojej chęci do działania i pomocy. Brak organizacji dał się we znaki podczas warsztatów, ponieważ już kolejny raz nie mamy przydzielonych zadań. Każdy z nas musi w kreatywny sposób zagospodarować ten kawałek czasu. Następnym punktem grafiku jest rozlokowanie dzieci do czterech grup, odpowiadających kolorami grupom animatorów. Tym razem mamy okazję wykorzystać swoją chęć zaangażowania się i pomóc w ogarnięciu dzieci do grup. Ciekawym przeżyciem jest dla nas wspólny lunch, ryż z pikantnym sosem rybnym. Po posiłku mamy okazję wykorzystać nasz potencjał i prezentujemy przygotowany jeszcze w Polsce zestaw tańców. Wszyscy przyjmują jez wielkim entuzjazmem. Animatorzy wraz z dziećmi bardzo szybko łapią ruchy i radośnie tańczą razem z nami. Tańce podobają się do tego stopnia, że ks. Rafael organizuje konkurs na najlepiej tańczącą drużynę. Tę rozgrywkę jak i cały dzisiejszy dzień wygrywają niebiescy. Kolejną część dnia zajmuje nam podsumowanie pierwszego dnia półkolonii, podczas którego animatorzy otwarcie dyskutują o niedociągnięciach, aby uniknąć ich w kolejnych dniach. Wśród postulatów znajduję się także ten, abyśmy jutro mogli pełniej włączyć się w zajęcia. Później udajemy się na zasłużoną kolacje, na której oprócz tradycyjnego ryżu z sosem i ryby zawitał omlet. Zmęczeni i ciekawi następnego dnia kładziemy nasze wilgotne ciała w chłodną przestrzeń naszych łóżek, rozwianych przez wiatraki firmy Stars. Ania Pawelec

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com