SZKOLNY PROJEKT GHANA 2012 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2011-07-20 02:42:56
AKACJA ROZBIÓRKOWA I URODZINY

Zaczyna się nowy dzień. Dzień naznaczony znakami zapytania, bo to właśnie dziś dowiemy się na czym dokładnie polegać ma nasza praca w Ułan Bator i jak wyglądać będzie organizacja naszego zaplecza kulinarnego. Wstajemy o godz. 8.30., a śniadanie jemy o 8.45. Po śniadaniu (tu przyjazne mrugnięcie oka w stronę Gosi i Adriana, wyruszamy w drogę – miejsce naszej dzisiejszej pracy jest znacznie oddalone od placówki, w której jesteśmy zakwaterowani. Jedziemy busem. W tym miejscu należy zaznaczyć, że pod sformułowaniem "wyruszyć w drogę" kryją się zupełnie inne emocje, niż może sobie wyobrażać czytający ten dziennik Wrocławianin, który na myśl przywodzi codzienną drogę do pracy czy też szkoły.

[ Czytaj dalej ]
 

2011-07-18 19:18:13
DROGA DO ULAANBAATAR

Darhan, Don Bosko Centrum godzina 9.00. Dzisiejszy dzień zaczynamy od śniadania, pakowania się i sprzątania pokoi. Również mamy ciąg dalszy pożegnań z dziećmi, które wyjeżdżają na 4 dniową kolonię nad jezioro z księdzem Polem. Jak to w pożegnaniach często bywa parę łez płynie z oczu. Dzieci się z nami bardzo zżyły i na odwrót. Dajemy im jeszcze parę podarunków, które nam pozostały. Tradycyjnie gramy w nasze gry, które jak widać dzieciaki uwielbiały. Następnie odbywa się nasza Polska Msza w kaplicy salezjanów.

[ Czytaj dalej ]
 

2011-07-18 04:02:07
SIOSTRY, JURTA I POŻEGNANIE Z ŁEZKĄ W OKU

Dzień, jak to na niedzielę przystało zaczyna się później niż zwykle. Wstajemy o 8.30 i już o 9.15 czeka na nas pyszne śniadanie przygotowane przez Karola oraz Joachima. Zaraz po nim udajemy się na Mszę, na której z kolei czeka nas miła niespodzianka. Mianowice chór w długich, piaskowo – czerwonych szatach śpiewa wraz z towarzyszeniem organ.. Początkowo nie poznajemy widzianych codziennie twarzy, jednak już po chwili widzimy, że są to nasze kompanki z wieczornych zabaw. Naomi, Maria Goretti,Tonga i inne dziewczyny. Przy wejściu do kościoła każdy otrzymuje gazetkę pt. Maryja Wspomożycielka w której znajdują się czytania dzisiejszej Mszy oraz ogłoszenia. Teks jet oczywiście w języku mongolskim.

[ Czytaj dalej ]
 

2011-07-16 17:59:42
KOMARZYCE I WIELKIE SPRZĄTANIE

Dla niektórych z nas dzisiejszy dzień rozpoczął się bardzo wcześnie. Bzyczące w pokoju komary nie pozwalały spokojnie spać do zaplanowanej dziny 9.00. Ponadto dyżur kuchenny także stał się tego przyczyną. Jakoś tak się trafiło, że przygotowywaniem posiłków zajęłam się razem z Gretą. Na śniadanie „poszła” konserwa, serki topione, tuńczyk z puszki i bardzo równo pokrojony przez nas chleb. A wszystko wieńczyło wapno. Piłyśmy je w związku z nocną inwazją komarów.

[ Czytaj dalej ]
 

2011-07-15 17:24:44
PRACA Z KCIUKIEM DO GÓRY

 Jest godzina 8.00 rano. Razem z Adrianem i Joachimem leżymy w łóżkach, nieświadomi czyhającego zagrożenia słodko śpimy, gdy nagle rozlega się głośne pukanie i do pomieszczenia nr 301 wbiega ksiądz Jerzy. Nasz opiekun wyrzuca z siebie jedynie trzy słowa „Karol, Adrian i Joachim”, wychodzi i zamyka za sobą drzwi. Ta krótka wypowiedź sprawia, że w ciągu pięciu minut znajdujemy się dwa piętra wyżej w salezjańskiej jadalni. Wszyscy doskonale przewidują, że spóźnimy się na śniadanie, więc zwyczajnie zajmujemy swoje miejsca i...kładziemy głowy (gdzieniegdzie ubrudzone farbą) na stół.

[ Czytaj dalej ]
 

1 2 3 4 5 6 7 8

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com