SZKOLNY PROJEKT SYBERIA 2010 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2010-07-11 19:08:19
DOMY NA KOŚCIACH

Z każdym dniem coraz bardziej oswajamy się z nowym miejscem. Trzeci  dzień w Bijsku rozpoczyna się śniadaniem na które przychodzą nieliczni. Pewnie dlatego że jest o godz. 9.30. Mocny sen sprawia że nawet czterokrotne dzwonienie budzika nie zmusza do porannego wstania. W półśnie jemy kanapki zrobione przez dzisiejszych dyżurnych. Nasza sielanka nie trwa długo.

[ Czytaj dalej ]
 

2010-07-11 06:13:33
PIESZO PRZEZ BIJSK

Dzisiejszy dzień rozpoczyna się później niż poprzednie. Wstajemy dopiero tuż przed śniadaniem, które jest o 10.00. Chwilę po tym jak się wszyscy najedzą przychodzą po nas trzy przemiłe przewodniczki: Natalia, Daria i Helena.

[ Czytaj dalej ]
 

2010-07-10 11:39:58
PRZYWITANIE Z GÓRAMI AŁTAJU

Godzina siódma rano – człowiekowi wydaje się, że jest to godzina adekwatna do wstawania, ale dla nas to męka. Jest zimno,  wygląda jakby zbierało się na deszcz oraz późno poszliśmy spać. Nasz zegar biologiczny jeszcze szwankuje – 5 godzin różnicy między Polską  a Bijskiem przy porannym wstawaniu daje się we znaki. Dwie Magdaleny zaczynają szykować śniadanie, a my szykujemy się na Mszę.

[ Czytaj dalej ]
 

2010-07-09 19:19:46
PIERWSZY DZIEŃ W BIJSKU I PRACA

Ostatni etap naszej podróży na Syberię. Jedziemy z Nowosybirska do Bijska. Wyjazd o godz. 17.41 czasu moskiewskiego. Dzisiejsza  noc jest  praktycznie bezsenna. Mało kto może  zmrużyć oko - udaje się to chyba jedynie  księdzu dyrektorowi, który najprawdopodobniej poddaje się, twierdząc, że i tak nie opanuje naszego gadulstwa. Całkowita cisza w pociągu nastaje dopiero po godzinie 4.00 nad ranem czasu nowosybirskiego. Jest godzina  5.00 , do naszego przedziału wchodzi wiecznie zabiegany pan prowadnik, zawiadamiając nas, że niestety czas wstawać. Jednak godzina snu, ani nasze zaspane oczy nie utrudniają nam tego aby jak najszybciej opuścić kolej. Jest godzina 6.30.

[ Czytaj dalej ]
 

2010-07-09 18:06:39
ODNALEZIONE ZGUBY I DOTARCIE DO BIJSKA

Dzisiaj wstajemy dużo wcześniej. To już ostatni dzień naszej drogi do Bijska.  O godzinie 10.21 po 76 godzinach nasz dom na kółkach dojeżdża do Nowosybirska. Ciężko jest jeszcze  przyzwyczaić się do licznych zmian czasowych. Jedna z nich to czas kolei liczony zawsze w całej Rosji zgodnie z czasem moskiewskim. Inne zgodne ze strefami czasowymi. I tak aktualny czas nowosybirski 13.21. Mamy ostatnie chwile na spakowanie swoich rzeczy, umycie się i posprzątanie przedziału, w którym zawsze  panował prawie idealny porządek ponieważ ksiądz bardzo o to dbał. Nareszcie wysiadamy. Dźwigając ogromne plecaki podsumowujemy podróż. Chyba nie było tak źle jak to sobie wyobrażaliśmy.

[ Czytaj dalej ]
 

1 2 3 4 5 6

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com