SZKOLNY PROJEKT SYBERIA 2013 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2013-08-03 14:03:52
OSTATNI DZIEŃ W STOLICY ROSJI

Państwowa Galeria Tretiakowska jest to muzeum założone w 1856 roku przez rosyjskiego kupca Pawła Trietiakowa. Miejsce to gromadzi najbardziej znaczącą i liczną kolekcję dzieł sztuk pięknych, głównie malarskich oraz rzeźb. Galeria posiada 62 sale rozlokowane na dwóch piętrach. W salach 1-7 znajdują się obrazy i rzeźby z XVIII wieku autorstwa I.Nikitina, A.Losenki, F. Shubina, I.Martosa, A.Antropova, F. Rokotova, D. Levitskiego, F. Alekseeva i V. Borovikowskiego. W salach 8-15, 16-31 i 35-37 XIX. Wieczne dzieła O. Kiprenskiego, Silv. Shchedrina, K. Bryullova, A. Ivanova, V. Tropinina, A. Venetsianova, P. Fedotova, V. Pukiereva, K. Flavitskiego, V. Perova, A.Savrasova, F. Vasilieva, I. Aivazovskiego, I. Kramskoia, A.Kuindzhia, I. Shishkina, Vasnetsova, V. Vereshchagina, V. Surikova, I.Repina, N. Gea, V. Polenova i I.Levitana. Twórczość malarska i rzeźbiarska późno XIX. i wczesno XX. wieczna znajduje się w salach 32-34 i 38-48. Wśród jej autorów są M.Vrubel, A. Ryabushkin, I. Grabar, F. Malyavin, M. Nesterov, A. Golubkina, P. Trubetskoi, V. Serov, K.Korovin, Z. Serebryakova, K. Somov, V. Borisov-Musatov, S. Sudeykin, N. Rerikh, N. Sapunov, S. Konenkov, M. Saryan, P. Kuznetsov. W saqlach 49-54 znajdują się grafiki z przedziału wiekowego XVIII – XX. Salę 55 wypełniają dzieła zawierające metale i kamienie szlachetne. Są to ikony, księgi, miniatury i biżuteria. W salach 56-62 sztuka starorosyjska. W muzeum znajduje się kawiarnia, restauracja i kilka sklepików z pamiątkami i reprodukcjami. Wszystko jest przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Galeria jest czynna od wtorku do niedzieli w godzinach 10-19.30. Ostatnie wejście jest możliwe o godzinie 18.30. Oczywiście można wypożyczyć audio przewodnika, jednak my wolimy sami poznawać i odkrywać sztukę. O godzinie 12.15 kończymy zwiedzanie i szybko udajemy się w naszą ostatnią podróż moskiewskim metrem. Po kilkunastu minutach jesteśmy znów w katedrze, która przez ostatnie dni stała się naszym drugim domem. Mamy niecałe dwie godziny na ostateczne spakowanie się i o godzinie 15.00 spotykamy się z ks Henrykiem Boguszewskim, Salezjaninem który już od 23 lat pracuje na wschodzie. Dowiadujemy się o wielu ciekawostkach i perypetiach dotyczących religii katolickiej w Rosji. Ks Henryk opowiada również o historii miejsca w którym przebywamy. Katedra Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Moskwie to neogotycka budowla zaprojektowana przez Tomasza Bohdanowicza- Dworzeckiego. Jej budowa rozpoczęła się w 1899 roku, a zakończyła w 1911. W 1956 roku została przebudowana. Kościół powstał dzięki składkom polskiej społeczności Moskwy i katolików z całej Rosji. Ciekawostką jest, że w latach 1924-1931 jednym z księży służących w katedrze był poeta Siergiej Sołowinow. W 1937 roku nastały ciężkie czasy dla tego kościoła. Został zamknięty oraz przejęty przez państwo, które zaadoptowało go na akademik. Podczas drugiej wojny światowej budowla ta została podniszczona w skutek bombardowań, a po wojnie została przemieniona w czterokondygnacyjną siedzibę biura projektowego Mosspecpromprojekt. Kościół wznowił swoją działalność w roku 1990, ale pełnia praw została odzyskana dopiero w 1999 roku. 19 grudnia 1999 roku kościół został uroczyście poświęcony przez kardynała Angelo Sodano i otrzymał status katedry. Msze są odprawiane w wielu językach, między innymi po rosyjsku, polsku, koreańsku, angielsku, francusku, hiszpańsku oraz po łacinie i w języku ormiańskim. Do dnia dzisiejszego pracuje tam 6 księży salezjanów. Następnie udaliśmy się na lody i poczęstunek z ks Henrykiem. Tam słuchamy jeszcze kilku ciekawych historii i około godziny 16.15 udajemy się do swoich dwóch pokoi aby je posprzątać w wynieść bagaże. Ks Boguszewski zaoferował przewiezienie naszych plecaków na dworzec i oczywiście przystaliśmy na tą propozycję. Po załadowaniu wszystkiego do samochodu raźnym krokiem idziemy na dworzec. Na miejscu zabieramy swoje bagaże i żegnamy się z księdzem, jednak nie jest to nasze ostatnie spotkanie z nim. Przechodzimy na nasz peron i już po kilku minutach znowu pojawia się salezjanin z Moskwy i przynosi nam ciastka, chałwę o raz wodę na drogę. Uśmiechów wdzięczności na naszych twarzach nie da się opisać. Żegnamy się już ostatecznie i około godziny 19 wsiadamy do pociągu. Mamy miejsca siedzące, więc możliwości spania są bardzo ograniczone. Po kilkunastu minutach ruchamy i żegnamy się z tą wielką i przepiękną metropolią. Żegnaj Moskwo.

Sergiusz Bareła

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com