SZKOLNY PROJEKT GHANA 2006 - DZIENNIK Z WYPRAWY

2006-08-03 18:48:00
WIECZOR I BIERZMOWANIE

Poprzedniego wieczoru cztery tj. Fabiola, Jagna i my wraz z Georgiem wybraliśmy się na nocną przejażdżkę po mieście. Naszym celem bylo zbadanie „życia nocnego w Sunyani”. Była godzina ok. 21.00. i ku naszemu zdziwieniu miasto juz powoli pustoszało.
Ulice były słabo oświetlone, jednak w samym centrum ludzie ciągle się „śpieszyli”.
Wracając do domu około godziny 22, miasto calkowicie zamarło. Jak się później dowiedzieliśmy ludzie w Ghanie są bardzo zapracowani i w ciągu tygodnia nie maja czasu na wyjścia do pubów. Jeden z nich nosi charakterystyczna nazwe Berlin. Młodzież rzadko wychodzi do klubów czy na dyskoteki, bo są rzadko organizowane.

Wstaliśmy tuż przed śniadaniem, aby zaraz po nim wyruszyc na ostatnie większe zakupy.
Tak rozdzieliliśmy się i każdy mógł kupić swe ostatnie pamiątki.
Niektórzy kupili zeszyty inni tkaniny jeszcze, jeszcze inni wachlarze zrobione z bambusa. Ktoś nawet kupił katlas, miejscowy duzy nóż do cięcia trawy.
Po poudniu pojechaliśmy do domu wspolnoty salezjanskiej. Tam o godz. 17.00. dwie dziewczyny z grupy niemieckiej, Klara i Barbara, przyjęły sakrament bierzmowania z rąk biskupa Matthew Kwasi Gyamif. Uroczystosc wygladala nieco inaczej niz niż w Polsce. Dziewczyny nie przyjmowały imienia bierzmowania oraz tylko potwierdziły swoją wiarę w Boga. Po przyjęciu sakramentu, wszyscy wierni zgromadzeni w kaplicy podchodzili i gratulowali wkroczenia w życie dojrzałego katolika.
Po uroczystości zostaliśmy zaproszeni na kolację. Przed posiłkiem biskup pobłogosławił posilek, a takze podziękował za nasze przybycie do Ghany. Radosni i bardzo najedzeni wrocilismy na miejsce naszego noclegu.

Kolejne strony:  1   2   3   4   5   6   7   8

Liczba odwiedzin portalu szkoły od września 2006r: 
web stats stat24.com