SZKOLNY PROJEKT GHANA 2006 - DZIENNIK Z WYPRAWY
2006-08-08 18:33:00
REFLEKSJE ZAPISANE W DRODZE Z KOLONII DO WROCŁAWIA
„No i przyszedł – ostatni dzień w Afryce. Ostatni miesiąc minął bardzo szybko, a ja mam wrażenie, że to ciągle wspaniały sen. Sen z którego ja nie chcę się budzić. Myślę, że już na zawsze Ghana pozostanie w mojej pamięci jako największa lekcja życia. Mimo dużej biedy zawsze uśmiechnięci i otwarci ludzie, dzieci nie znające bariery nieśmiałości, pomogły mi zrozumieć dla czego powinniśmy się cieszyć z życia.
Wracając do Polski czuje, że zostawiłem tam część siebie. Mam nadziej, że kiedyś po nią wrócę”. (Bartek)
„Afryka pokazała i nauczyła mnie wielu rzeczy. Przede wszystkim umocniła mnie w przekonaniu, że warto nieść pomoc innym i że potrzebujących jest wiele. Otworzyła bardziej moje oczy na potrzeby innych. Nauczyła dostrzegać radość w małych rzeczach i autentycznie się z nich cieszyć :)) Zaczęłam bardziej doceniać to co mam, np. jedzenie, elektryczność, ciepła wodę, pieniądze czy możliwość kształcenia się, to, co często bagatelizujemy albo uważamy, że nam się należy. Zafascynowana jestem również tutejszą kulturą, a także i prostotą tych ludzi, wielką otwartością i tolerancją.
Kiedy na stopniach samolotu odwracam się żeby ostatni raz spojrzeć na tą niesamowity czarny ląd, czuję że nie był to mój pierwszy i ostatni raz tutaj :)” (Jagna)
„Dzisiaj będąc dopiero w drodze powrotnej z Bonn do Polski poczułem prawdziwą tęsknotę za czarnym lądem. Afryka kontynent jakże wielki i o wielu obliczach. W jej „oczach” można zobaczyć różne odcienie ludzkiego charakteru od całkowitej biedy przez bezgraniczną miłość po nienawiść. Dopiero teraz czuję, że ten kontynent ma w sobie jakąś nieopisaną magię, którą mnie zaraził. Pobyt w Afryce nauczył mnie aby cieszyć się z tego co posiada się w danym momencie bez znaczenia jaką to ma wartość. Lepiej też zrozumiałem, że życie nie polega tylko na braniu lecz na bezinteresownej pomocy innym. Najbardziej zaś utkwiło mi w pamięci to, że ludzie żyjący tam mimo biedy i wielu przeciwności losu są bardzo otwarci i przyjacielscy. Mój pobyt mimo, że bardzo krótki pozostawił trwały ślad w mojej pamięci i wiem, że ten ślad przywiedzie mnie z powrotem do tego jakże pięknego i niebezpiecznego miejsca na ziemi”. (Janek)
„Pobyt w Afryce uświadomił mi jedną rzecz. Nie ważne jak zasobne są nasze portfele i jakich wygód doświadczamy każdego dnia. Ważne jest to by potrafić cieszyć się życiem. By mimo wszechobecnej biedy, braku wody, prądu czy pożywienia móc wstawać codziennie rano z uśmiechem na twarzy. I chociaż dla wielu tych ludzi było to trudne, zawsze byli w gotowi na to by obdarzyć nas uśmiechem, okazać serdeczność. Ciekawe było to, że wielu z nich mimo tragicznej sytuacji materialnej chętnie dzieliła się zebranym w trudzie pożywieniem, którego i tak często brakowało dla nich samych. Chcę przez to powiedzieć, że nie jest sztuką posiadać wiele i nie dzielić się tym z nikim Sztuką jest nie mieć prawie nic, a mimo to znaleźć jeszcze cos dla innych. Tego właśnie nauczyła mnie Afryka” (Katarzyna Szwaczkiewicz)
„Moim marzeniem zawsze było zobaczenie Afryki znanej wcześniej jedynie ze zdjęć.
Ghana okazała się spełnieniem moich marzeń, cała mnie urzekła.
Dzięki tej wyprawie poznałam naprawdę wspaniałych ludzi, z którymi na pewno będę utrzymywać kontakty :)
Najmilej będę wspominać zawsze uśmiechnięte dzieci, którym wystarczała tylko nasza obecność by być szczęśliwymi.
Mam nadzieję, że wrócę tam lub wybiorę się do innego afrykańskiego kraju, w którym jest wiele do odkrycia”. (Emilia)
„Ghana – kraj bardzo egzotyczny. Ujął mnie bardzo swoją niesamowitą prostotą. ludzie w Ghanie mimo że żyją w biedzie potrafią się cieszyć z każdego najdrobniejszego gestu, z każdego uśmiechu. Różnorodna przyroda wszystko to tworzyło cudowną całość-AFRYKĘ
UWAŻAM, ŻE WAKACJE BYŁY BARDZO UDANE!!!” (Kasia Seredyńska)
PROJEKTY MISYJNE WOLONTARIATU
